Ludność Zanzibaru Zanzibar, przez tubylców używających przede wszystkim lokalnego dialektu języka suahili, określany jest też mianem Unguja. Wyspa ma bardzo zróżnicowany skład etniczny – mieszkają tu przedstawiciele wielu plemion afrykańskich, ale też Arabowie (wywodzący się głównie z terenów dzisiejszego Omanu), przybysze z Indii, Pakistanu, Sri Lanki oraz potomkowie europejskich, przede wszystkim brytyjskich kolonialistów. Tak duże zróżnicowanie etniczne łatwo zrozumieć, jeśli prześledzi się bogatą historię Historia Zanzibaru W dawnych czasach Zanzibar zamieszkiwany był przez plemiona wywodzące się z Afryki, ale stosunkowo szybko (VIII wiek) zaczęli docierać tu żeglarze arabscy, przynosząc ze sobą religię islamską. Z czasem powstał tu sułtanat obejmujący swym zasięgiem nie tylko Zanzibar, ale i sąsiednią wyspę Pemba oraz spore tereny w nadoceanicznej części Afryki. Pierwsi Europejczycy przybyli tu za sprawą Portugalczyków, którzy odkryli wyspę, szukając drogi morskiej do Indii. Po kilku wiekach władania wyspą Portugalczycy zostali stąd wyparci przez sułtanów Omanu. Pod nową władzą wyspa rozkwitła, zwłaszcza w okresie rządów sułtana Sayida Saida, w pierwszej połowie XIX wieku. To właśnie za jego czasów Zanzibar stał się niekoronowanym centrum omańskiego imperium, dzięki temu, że w 1840 roku przeniesiono tu stolicę! W 1856 roku Zanzibar wraz z Pembą i posiadłościami afrykańskimi oderwał się od Omanu, a w kolejnych latach utworzono Sułtanat Zanzibaru. W drugiej połowie XIX w. europejskie mocarstwa podzieliły między siebie posiadłości Sułtanatu i w 1890 roku Zanzibar stał się brytyjskim protektoratem. W tym okresie osiedliło się tu też bardzo dużo kupców i bankierów z Indii Brytyjskich oraz samych Brytyjczyków i innych Europejczyków. Okres podboju kolonialnego zakończył się tu dopiero 10 grudnia 1963 roku, kiedy Zanzibar wraz z Pembą uzyskały niepodległość jako niezależny sułtanat. W styczniu 1964 roku obalono sułtanat, a nazwę kraju przemianowano na Ludową Republikę Zanzibaru i Pemby. 26 kwietnia 1964 roku Zanzibar i Pembą utworzyły wraz z Tanganiką (nazwakontynentalnej części Tanzanii, która w okresie od rozpadu Sułtanatu Zanzibaru do I Wojny Światowej, była niemiecką kolonią i funkcjonowała pod nazwą Niemieckiej Afryki Wschodniej; po 1918 roku Tanganika była brytyjskim terytorium mandatowym, które w 1961 roku uzyskało niepodległość) nowe państwo – Zjednoczoną Republikę Tanzanii. Dzisiejszy Zanzibar jest integralną częścią Tanzanii, ale cieszy się szeroko zakrojoną autonomią, która przejawia się własnym parlamentem. Religia na Zanzibarze i obostrzenia z tym związane Zdecydowana większość miejscowej ludności to muzułmanie obrządku sunnickiego. Stanowią oni ok. 84 proc. społeczeństwa. Pośród innych religii najliczniej reprezentowani są chrześcijanie – ok. 9 proc., z czego najwięcej jest anglikanów i katolików (w stolicy wyspy znajdują się katedry zarówno jednego jak i drugiego odłamu tej wiary). Mniej więcej 5 proc. mieszkańców to wyznawcy hinduizmu. Na pozostałe 2 proc. składają się animiści, a także niewierzący. Dominujący na wyspie islam jest dość rygorystyczną religią, jeśli chodzi o stosunki damsko-męskie, a także w kwestiach ubioru. Ostatnia popularność Zanzibaru przyczyniła się do znacznego wzrostu turystów. Część z nich poczynała sobie zdaniem mieszkańców zbyt frywolnie, paradując w strojach kąpielowych w miejscach do tego nieprzeznaczonych, np. zwiedzając wyspę czy odwiedzając jej stolicę. Autonomiczny rząd Zanzibaru wydał więc walkę roznegliżowanym turystom – bikini możliwe jest tylko na plaży lub na terenie hotelu. Wychodząc w takim stroju poza ośrodek, turyści narażą się na wysokie kary finansowe, które mogą sięgać do 2 tys. USD (w przypadku grup zorganizowanych karę może ponieść też pilot/przewodnik i organizator wyjazdu). Oprócz strojów bikini (topless jest generalnie zakazane) w miejscach publicznych należy unikać szortów (także w przypadku mężczyzn), mini spódnic, bluzek na ramiączkach i ze zbyt dużym dekoltem. W trakcie ramadanu niewskazane jest spożywanie jedzenia i napojów w ciągu dnia. Dotyczy to miejsc publicznych (na terenie hoteli nie ma z tym problemu). Lokalne restauracje i sklepy z żywnością mogą być wtedy zamknięte. Wiza Przy wjeździe na Zanzibar trzeba wykupić wizę pobytową. Nie ma potrzeby starć się o nią wcześniej – wszystkie formalności załatwia się na lotnisku. Miejscowe władze imigracyjne robią każdemu zdjęcie i po chwili dostajemy wizę-wlepkę, zajmującą całą stronę w paszporcie. Na jej podstawie można przebywać na terenie Tanzanii maksymalnie 90 dni. Trzeba pamiętać, że paszport musi być ważny co najmniej 6 miesięcy od chwili planowanego zakończenia pobytu w Tanzanii. Koszt wizy to 50 USD. Zdrowie i bezpieczeństwo na Zanzibarze Zdecydowana większość hoteli i ośrodków turystycznych jest dość bezpieczna pod względem żywieniowym. Lata praktyki w branży turystycznej spowodowały, że poziom higieny jest wysoki i bez większych obaw można spożywać potrawy tam przygotowywane. W większości są to lokalne przysmaki, ale robione „pod turystów” – nie są ani zbyt pikantne, ani zbyt aromatyczne, tak, żeby można było zadowolić przeciętnego przybysza. Nie wskazane jest picie wody z kranu (choć miejscowi to robią). Spokojnie natomiast można ją spożywać po przegotowaniu. Osoby z wrażliwym żołądkiem powinny też unikać różnego rodzaju drinków z lodem. W większości wytwarza się go na bazie kranówki. Mieszkańcy Zanzibaru są mili i życzliwi, rzadko kiedy zdarza się, by czynili turystom jakieś przykrości. Wieczorem i w nocy należy jednak unikać spacerów po „ciemnych zaułkach”, dotyczy to zwłaszcza kobiet. Szczepienia przed wyjazdem na Zanzibar W przeciwieństwie do lądowej części Tanzanii, przy wjeździe na Zanzibar nie są wymagane żadne szczepienia. Wybierając się do strefy tropikalnej, warto jednak zaszczepić się na tężec, dur brzuszny i żółtaczkę – to dość powszechne schorzenia w tej części świata i mogą się przytrafić niespodziewanie, np. zjadając czy pijąc coś nieodpowiedniego, albo poprzez zwykłe skaleczenie. Można też rozważyć szczepienie przeciwko żółtej febrze, jakkolwiek na wyspie przypadki tej choroby są bardzo rzadkie. Profilaktyka przeciwmalaryczna a wczasy na Zanzibarze Nie jest wymagana, ale zalecana – dobrze przed wyjazdem skonsultować to z lekarzem. Na pewno warto używać repelentów przeciwko moskitom, najlepiej takich, które mają duże stężenie DEET (organiczny związek chemiczny z grupy amidów, stosowany jako środek odstraszający owady). Wieczorem i w nocy należy unikać ubrań z krótkimi rękawami czy nogawkami, jeśli już, to odsłoniętą skórę smarować repelentami. W nocy warto spać pod moskitierą. Przepisy związane z COVID-19 na Zanzibarze Przyjeżdżających na Zanzibar nie obowiązuje kwarantanna po przylocie, nie są też wymagane testy na obecność koronawirusa. Na lotnisku można się jednak spotkać z mierzeniem temperatury przybyłym właśnie turystom. W przypadku podwyższonej ciepłoty ciała, a ta zaczyna się od 37,5 st. C, miejscowe władze sanitarno-epidemiologiczne mogą zdecydować o skierowaniu na test. Turyści są też zobowiązani do wypełnienia formularza lokalizacyjnego w trakcie pobytu (wypełnia się go wcześniej na pokładzie samolotu). W hotelach i na plażach nie ma obowiązku chodzenia w maseczce, ale są one wymagane w zamkniętych obiektach publicznych, np. w przypadku zwiedzania muzeum. Przy wejściu do nich mierzona jest temperatura. Obowiązuje dystans społeczny przynajmniej 1,5 metra. Waluta Zanzibaru Walutą obowiązującą na Zanzibarze jest szyling tanzański. W powszechnym obiegu są też dolary amerykańskie. Lepiej jednak posługiwać się miejscową walutą, sklepikarze i restauratorzy mają bowiem zwyczaj zaokrąglać. Oczywiście na swoją korzyść. Pieniądze można wymienić w kantorze na lotnisku zaraz po przylocie albo w kantorach w Stone Town. W hotelach kurs jest zazwyczaj niższy. Lepiej brać ze sobą USD w nowych banknotach, ze starymi bywa problem z wymianą. Bankomatów jest bardzo niewiele i większość z nich usytuowana jest w stolicy wyspy. Nie wszystkie bary i restauracje honorują płatność kartą. W lokalach gastronomicznych wypada zostawić napiwek. 1 ZŁ = 600 TZS 1 USD = TZS 1 E = 2750 TZS Informacje dla kierowców spędzających wczasy na Zanzibarze Na Zanzibarze, tak jak w całej Tanzanii, obowiązuje ruch lewostronny (brytyjski). Żeby wynająć auto teoretycznie trzeba mieć międzynarodowe prawo jazdy. W praktyce jednak często przymykają na to oko i zadowalają się narodowym prawem jazdy, ale koniecznie trzeba wyrobić miejscową licencję na prowadzenie pojazdów. Wszystko załatwia punkt, w którym wynajmuje się auto – za dodatkową opłatą (zazwyczaj 10 USD) dostajemy podstemplowane przez policję odpowiednie zaświadczenie. Poza stolicą i jej najbliższą okolicą, większość dróg jest w dość kiepskim stanie. Na drogach często można spotkać policyjne blokady (punkty kontrolne). Bywa, że policjanci naciągają turystów na mandaty. Na Zanzibar bez plastikowych toreb! Od czerwca 2019 roku do Tanzanii, a w więc także i na Zanzibar, nie można wwozić plastikowych toreb i reklamówek, bez względu na grubość plastiku. Z zakazu wyłączone są fabryczne opakowania artykułów rolnych, spożywczych, przemysłowych, medycznych i sanitarnych oraz worki na śmieci. Bez problemu można wwozić plastikowe opakowania wielokrotnego użytku, torby z zamknięciami typu zip-lock. Pamiątki z Zanzibaru i przepisy celne Z Tanzanii, a więc i z Zanzibaru, nie można wywozić muszli, korali, kości słoniowej oraz skór dzikich zwierząt. Warto o tym pamiętać przymierzając się do zakupu pamiątek z wakacji. Dlaczego warto wybrać urlop na Zanzibarze z biurem podróży? Wakacje na Zanzibarze najlepiej spędzić jadąc na wyjazd zorganizowany przez biuro podróży. Takie rozwiązanie ma wiele zalet. Przede wszystkim, minimalizujemy czas, który poświęcamy na zorganizowanie wyjazdu – biuro zapewni nam przelot, zakwaterowanie, transport oraz wyżywienie. O żaden aspekt naszych wakacji nie musimy się więc już martwić, wystarczy jedynie stawić się na lotnisku o wyznaczonej porze, a o nasz komfort i organizację urlopu zadbają pracownicy biura, w tym obecny na miejscu polskojęzyczny rezydent, do którego możemy się zwrócić z wszelkimi problemami. Ponadto, wakacje z biurem podróży dają gwarancję bezpieczeństwa, szczególnie podczas trwającej obecnie pandemii. W razie nagłej zmiany przepisów covidowych, biuro nigdy nie zostawia swoich klientów na przysłowiowym lodzie, a wręcz dokłada wszelkich starań, by wszyscy bezpiecznie wrócili do domu po urlopie. Co więcej, biuro daje możliwość bezpłatnej zmiany rezerwacji, jak również wykupienia po okazyjnej cenie dodatkowego ubezpieczenia na wypadek zachorowania. Dzięki długiemu doświadczeniu w branży biuro zazwyczaj wybiera atrakcyjną, sprawdzoną i dostosowaną do potrzeb klienta bazę noclegową, nie ma więc możliwości, że hotel który wybierzemy okaże się zamknięty, zniszczony czy o standardzie znacząco odbiegającym od zdjęć w katalogu, czy na stronie internetowej. Reasumując, wakacje na Zanzibarze z biurem podróży to gwarancją komfortu, bezpieczeństwa i udanego bezstresowego wypoczynku! Koniecznie sprawdź jakie atrakcje turystyczne oferuje wyspa. Przeczytaj nasz artykuł 8 największych atrakcji na Zanzibarze i zaplanuj swój wakacyjny wypoczynek.
Wakacje w Tanzanii 2023 i 2024 z Rainbow. Najlepsze oferty last minute, wczasy i tanie wycieczki objazdowe. Wypoczynek w hotelach All Inclusive. Rezerwuj wakacje marzeń!
Miesiąc w Tanzanii kosztował mnie tyle co wakacje nad Bałtykiem. Tanzania to jeden z najbardziej fascynujących krajów Czarnej Afryki. Wiem, brzmi jak tanie hasło reklamowe, ale tak faktycznie jest! Poza legendarnym szczytem Kilimandżaro, oferuje znakomite parki narodowe, na czele z ogromnym Serengeti, w których podziwiać można Wielką Piątkę, czyli: lwa, słonia, czarnego nosorożca, lamparta i bawołu. Przez kraj przebiegają Wielkie Rowy Afrykańskie, a w jego granicach można znaleźć ślady pierwszych człowiekowatych. Tuż obok zaś kusi wyspa Zanzibar, znana z przypraw, bajkowych plaż i lazurowego morza, w którym całe tygodnie czy miesiące spędzają nurkowie. Do tego kraj nie jest drogi, ale przy odrobinie zaangażowania i po poznaniu lokalnych trików można jeszcze zaoszczędzić. Sposoby na tanią Tanzanię i Zanzibar Poleć do Kenii Aby znaleźć najtańszy bilet, przed wylotem warto sprawdzić oferty do sąsiedniej i popularniejszej wśród turystów Kenii. Np. do Mombasy lata sporo niedrogich czarterów i zdarzają się propozycje samych przelotów (za blisko 2 tys. zł). Poza tym lot do stolicy Kenii, Nairobi, w niektórych przypadkach ma większy sens niż do Dar es Salaam – największego miasta w Tanzanii; np. wtedy, gdy naszym głównym celem jest Kilimandżaro. Nie daj się zmowom Zdarza się, że okoliczni przedsiębiorcy stosują coś w rodzaju zmów cenowych. Np. w Aruszy hotelowa pralnia zażyczyła sobie 150 zł za wypranie kilku ubrań (nocleg był dużo tańszy!). Okazało się, że wszyscy w okolicy życzą sobie podobnych pieniędzy. Przejechałem więc do innej dzielnicy. I, tak jak sądziłem, wyprałem wszystko za 40 zł. Podobnie jest w wielu innych punktach usługowych. Warto więc odwiedzić kilka, zanim podejmiemy decyzję. Uważaj na wodzów Fajny targ z rękodziełem znajduje się w Dar es Salaam, w dzielnicy Mwenge. Przez to, że jest w miejscu nieturystycznym, można tam kupić oryginalne pamiątki w dobrych cenach. Np. dużą drewnianą figurę Masajki za 70 zł. Odradzałbym kupowanie w wioskach masajskich. W jednej z nich asystent wodza proponował mi kupno za 60 zł noża, którego używał on, a wcześniej „jego ojciec i dziad”. Dość szybko jednak dostrzegłem prawie niewidoczne literki: „Made in China”. Postaw na dala-dala Dala-dala to tanie busiki pełniące funkcję miejskich autobusów. Przejazd w obrębie miasta kosztuje nie więcej niż złotówkę. Wprawdzie musimy pogodzić się z tym, że przez całą drogę będziemy przytuleni do innych, często mocno spoconych pasażerów, ale zapłacimy prawie nic, a do tego w takich warunkach rodzą się często nowe znajomości. Dużo wyższe są ceny taksówek, np. za przejazd z lotniska do centrum Dar es Salaam zapłacimy 60-70 zł. Sam zdobądź szczyt Aby wejść na Kilimandżaro, należy nawiązać kontakt z miejscową agencją turystyczną w okolicznych miastach: w Moshi lub Aruszy. Agenci załatwiają wszelkie pozwolenia i uiszczają opłaty w Parku Narodowym Kilimandżaro, organizują ekipę, w której są przewodnicy, kucharz i tragarze. Indywidualnych turystów, tzn. takich bez przewodnika, kucharzy i tragarza, władze parku zwyczajnie nie wpuszczają. Dlatego nie ma co próbować zdobyć Kilimandżaro na własną rękę. Koszt sześciodniowej wyprawy to zwykle 3-4 tys. zł. Na szczęście jest sposób, by tę wyprawę potanić i zapłacić jedyne 2,5 tys. zł. za pięć dni wspinaczki. Aby tak zejść z ceny, trzeba się dogadać z wieśniakami z Marangu, wsi położonej tuż przy wejściu do parku. Nie są to profesjonalni przewodnicy, ale lokalsi, którzy mają wstęp do parku. Mogą wypożyczyć też (sfatygowany) sprzęt wspinaczkowy, puchową kurtkę czy buty trekkingowe. Dzięki temu nie trzeba tych rzeczy brać z Polski. Nocuj z widokiem W Tanzanii można znaleźć nocleg za 40-60 zł, przy czym warto pamiętać, że cena za dwójkę jest zwykle tylko nieco wyższa od tej za jedynkę. Drożej jest na Zanzibarze, ale widoki za oknem nierzadko to w pełni rekompensują. Za miejsce w domku na plaży w Nungwi płaciłem ok. 90 zł. W środku były dziurawa umywalka i dość chybotliwe łóżko, ale gdy wychodziłem na ganek, miałem przed sobą obrazek, o jakim goście Hyattów mogą pomarzyć. Kup płytę... ...z lokalną muzyką. Ja w muzułmańskim Stone Town na Zanzibarze odkryłem dla siebie arabską w klimacie muzykę bashraf. Poza tym z Tanzanii nie sposób wrócić bez płyty z nieśmiertelnym – choć, fakt, kiczowatym – hitem wschodniej Afryki Jumbo, bwana! Tę piosenkę zna tu każde dziecko, śpiewana jest przez kierowców w trakcie safari i kelnerów. Krążki z Jumbo widziałem na ulicy za równowartość 3-6 zł, chociaż o oryginalność tych płyt raczej bym się obawiał. Maciej WesołowskiOto kilka propozycji dla osób lubiących kontakt z naturą i zwiedzanie historycznych budynków: Stone Town – najstarsza część stolicy Zanzibaru, wpisana na listę światowego dziedzictwa UNESCO. Dawne miejsce targu niewolników jest obecnie jednym z najpopularniejszych celów wycieczek turystów.
Najważniejsze informacje w przypadku podróży na Zanzibar. Sprawdź!Błogie lenistwo, bezchmurne niebo, przyjemne temperatury, krystalicznie czysta i ciepła woda oraz bogactwo atrakcji turystycznych. Czy można wyobrazić sobie wypoczynek w bardziej sprzyjających okolicznościach? Nie można! Kto ma ochotę na takie wakacyjne doznania, powinien odwiedzić Zanzibar. Gdzie jest i kiedy warto pojechać w najciekawsze miejsca w Afryce? Dowiecie się z tego artykułu! Zapraszamy do lektury i podróży - na dobry początek palcem po w których bardziej egzotyczne kierunki interesowały głównie żądnych przygód podróżników, odeszły w zapomnienie. Obecnie praktycznie cały świat leży u naszych stóp i tylko od nas zależy, jaki wakacyjny kierunek obierzemy. Tych, którzy w tym roku mają ochotę odwiedzić najciekawsze miejsca w Afryce, swoim nieodpartym urokiem wabi Zanzibar. Fani ciepłych temperatur, nurkowania, plażowania, ale także aktywniejszego wypoczynku, znajdą tu coś dla siebie. Choć najlepiej przekonać się o urokach Zanzibaru na własnej skórze, bierzemy to niezwykle malownicze miejsce pod lupę, by solidnie przygotować się przed egzotyczną, daleką podróżą. Zanzibar cieszy się coraz większą popularnością wśród turystów planujących dalekie wyprawy. Gdzie jest położone to urokliwe miejsce, które przyciąga do siebie podróżników spragnionych bajecznie białych plaż, ciepłej wody i błękitnego nieba? Aby zaznać odrobiny raju, należy odwiedzić archipelag wysp położonych na Oceanie Indyjskim. Zanzibar (mapa Afryki poniżej) stanowi półautonomiczną część Tanzanii i położony jest około 35 kilometrów od jej brzegu. Główną i największą wyspą jest Unguja, zwana potocznie Zanzibarem, którego powierzchnia wynosi blisko 1700 kilometrów kwadratowych. Zamieszkuje ją blisko 625 000 osób, jednak w szczycie sezonu liczba ta jest zdecydowanie większa! Turyści, którzy mają ochotę zaznać szczypty egzotyki, muszą uzbroić się jednak w cierpliwość. Z Polski nie ma bezpośrednich połączeń na Zanzibar. Mapa świata zamieszczona poniżej pokazuje, jak daleko położona jest ta destynacja. Należy przygotować się nawet na 14 godzin podróży, jednak Afryka i atrakcje turystyczne zdecydowanie są warte takiego poświęcenia. Zanzibar, czyli stolica z historyczną częścią Stone Town wpisana na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO czy bogactwo fauny i flory, szybko wynagrodzi nam każdą minutę spędzoną na pokonywaniu długiej trasy i od samej płyty lotniska oczaruje wyjątkowym klimatem. Także dosłownie!Wiele osób planujących podróż na Zanzibar zastanawia się, kiedy warto pojechać tam na wakacje. Często zadawanym pytaniem jest także to, czy należy się obawiać wyjazdu w porze deszczowej i kiedy możemy liczyć na najwyższe temperatury. Sprawdzamy! Klimat równikowy monsunowy sprawia, że w Afryce nie uświadczymy typowej dla Polski zimy. Występują tu jednak pory sucha i deszczowa, które rządzą się swoimi prawami. Choć nawet podczas tej ostatniej na chłód nie będziemy narzekać (na Zanzibarze termometry rzadko pokazują mniej niż 20 kresek na plusie), przydadzą się nam parasol i kalosze. Zwiedzanie w takich okolicznościach również ma swój urok! Jeśli jednak chcemy skorzystać z pełnego słońca, warto odwiedzić Zanzibar w szczycie sezonu, który przypada na okres od czerwca do września. Średnie temperatury wahają się wtedy od 28 do 30 stopni Zanzibar - podział na miesiące:Kiedy planujemy wakacje, nie pominiemy kwestii ich ceny. Zanzibar, choćby ze względu na swoje położenie względem Polski, musi wiązać się z wyższymi kosztami podróży. Nie oznacza to jednak, że nie jest w zasięgu ręki i portfela!Możemy wybrać się na Zanzibar bez uczestnictwa w wycieczce proponowanej przez touroperatora. Wystarczy zmysł organizatora i cierpliwość do wyszukiwania najkorzystniejszych połączeń i cenowych okazji. To pozwoli nam naprawdę sporo zaoszczędzić, bez konieczności straty na jakości. Ci, którzy wolą zwiedzać podczas wycieczek zaplanowanych przez biuro, zawsze mogą zapolować na ofertę Last Minute i odwiedzić spontanicznie możemy rozważyć samodzielne przygotowywanie posiłków, co też znacząco wpłynie na obniżenie ceny lub wyjechać na urlop poza szczytem sezonu. Zanzibar można zwiedzić taniej - wystarczy tylko odpowiednie zaplanowanie swoich aktywności i wcześniejsze sprawdzenie atrakcji. Co zobaczyć? Zanzibar oferuje wiele, więc każdy znajdzie tu coś dla siebie!Aby nie zatonąć w morzu możliwości, na dobry początek warto Zanzibar poznać wirtualnie. Blog z najpotrzebniejszymi informacjami lub różnego rodzaju przewodniki mogą okazać się bezcennym źródłem informacji. Znajdziemy tam wskazówki na temat miejsc wartych obejrzenia oraz czasu, w którym najlepiej pojechać w wybrane miejsce. Nie ma co ukrywać - Zanzibar atrakcje ma na najwyższym poziomie. Nie mamy tu na myśli jedynie bajecznych plaż i ciepłej wody z bogactwem raf koralowych. To także niesamowita historia, perełki architektury, egzotyczna roślinność i organizowane atrakcje. Zanzibar w lipcu zaprasza do siebie fanów dobrego kina. Wtedy odbywa się tu międzynarodowy festiwal filmowy Zanzibar International Film Festival (ZIFF) z w wieloma ciekawymi pozycjami w mało i po świetnej produkcji chce zaczerpnąć zapierających dech w piersiach obrazów w trybie „na żywo”, polecamy odwiedzić choćby Kamienne Miasto. Lecisz na Zanzibar? Co warto zobaczyć? Na pewno właśnie Stone Town, czyli najstarszą dzielnicę, pamiętającą jeszcze czasy niewolnictwa. Tu zaspokoimy tęsknoty za wyszukaną architekturą (na której odcisnęły piętno wpływy arabskie, perskie i portugalskie) oraz niepowtarzalnym klimatem. O ten ostatni zadba również delikatny zapach przypraw, rumu i muzyki, granej z zamiłowaniem przez ludność to jednak nie tylko zabytkowe stare miasto. Do bliższego poznania zachęca między innymi Targowisko Darajani czy Stary Fort z licznymi sklepikami, kuszącymi kolorytem pamiątek. Chętnych na spróbowanie lokalnych potraw w świetnych cenach z pewnością warto odesłać do Ogrodów Forodhani (okolice arabskiego fortu). To prawdziwa uczta - nie tylko dla podniebienia!Jeśli nadal zastanawiasz się, czy odwiedzić Zanzibar, czy warto jechać w to popularne ostatnio miejsce - wyciągamy jednego z ostatnich asów z rękawa! Przyroda - nie do podrobienia i przecenienia. Co zobaczyć? Park Narodowy Jozani, w którym spotkamy przyjazne małpy, piękne motyle, występujące tylko tutaj gatunki ptaków oraz znane z „Małego Księcia” okazałe baobaby. To jednak nie wszystko, co oferuje Zanzibar. Co zobaczyć, odwiedzając to miejsce? Na przykład słonia, lwa i nosorożca czarnego - wystarczy tylko wybrać się na Safari do parku Selous. Kto chce napotkać na swojej drodze żółwia, niech wybierze się do Prison Island. Jeśli chcesz poznać inny niż widziany z perspektywy hotelowej plaży Zanzibar, zwiedzanie musi być częścią Twojego planu wakacyjnego. Atrakcje poza strefa wypoczynkową wpiszą się w najbardziej wyszukane oczekiwania. Tu naprawdę jest sporo rzeczy, które warto zobaczyć. Byle tylko starczyło nam czasu i pogoda dopisała!Zerkasz na oferty podróży na Zanzibar. Czy warto? Odpowiemy krótko - zdecydowanie tak. Zróbcie to z głową! Poszukiwacze bardziej egzotycznych atrakcji i spełnienia na każdej płaszczyźnie doznań wzrokowo-emocjonalnych zdecydowanie się nie zawiodą. Co zobaczyć, jeśli nie zdążymy się przygotować przed przyjazdem, a nie chcemy wydawać pieniędzy na wycieczki fakultatywne lub przewodnika? Z pewnością i bez tego będziecie zadowoleni - to niesamowita wyprawa do świata barw, muzyki, zapachu orientalnych przypraw i bogactwa jednak nie wszystko. Pytając o Zanzibar i czy warto jechać w to miejsce, trzeba mieć na uwadze także otwartość mieszkańców, niepowtarzalną roślinność oraz rzadko występujące okazy zwierząt. Przyjedźmy tu, by spotkać na swojej drodze słonia lub nosorożca oraz zniewalające kolorem kwiaty. Te wybuchają feerią barw i zapachów zwłaszcza w szczycie sezonu, który przypada na okres od czerwca do października. Nie należy także nadmiernie obawiać się pory deszczowej. Fakt - sprzyja ona głównie fanom zwiedzania z parasolem, jednak w tym czasie spadają nie tylko krople, ale także i ceny. To mocna karta przetargowa, jeśli chcemy zwiedzać nowe zakątki świata przy jednoczesnych ograniczeniach jest ważne od strony ściśle praktycznej, zanim wybierzemy się na Zanzibar? Należy pamiętać, że na Zanzibarze istnieje ryzyko ataków terrorystycznych. Dodatkowo turyści mogą paść ofiarą rabunków i kradzieży. Niski poziom opieki zdrowotnej sprawia, że leczenie nie jest zbyt drogie, jednak warto pamiętać, że im wyższa suma kosztów leczenia, tym lepiej (jest nieoceniona w razie poważniejszych zachorowań).Trzeba pamiętać, że z powodu pandemii COVID-19 MSZ odradza podróży na Zanzibar. Wynika to głównie z braku testowania oraz informacji o liczbie chorujących na COVID-19, co nie pozwala na ocenę zagrożenia epidemicznego. Jeśli jednak mimo wszystko zdecydujesz się polecieć na Zanzibar, będziesz zobowiązany do okazania zaświadczenia o negatywnym wyniku testu na COVID-19. Po wjeździe na teren Zanzibaru obowiązkowe jest wykonanie tzw. rapid test na COVID-19. Bardziej szczegółowe informacje znajdują się na i dotyczą zarówno Tanzanii, jak i że na Zanzibar trzeba koniecznie jechać ze stosownym ubezpieczeniem turystycznym. Wszystkie podróże - małe i duże - są obarczone możliwością niespodziewanego wypadku losowego. Ubezpiecz bagaż oraz koszty leczenia, by mieć ewentualne problemy z głowy. Skoncentruj się na urlopowaniu, w CUK zajmiemy się resztą.
Daje możliwość posmakowania afrykańskiej egzotyki w przystępnej cenie. Porównaj cenę ubezpieczenia turystycznego. Sprawdzamy, dlaczego warto wybrać się na tę należącą do Tanzanii wyspę. Podpowiemy, jak przygotować się do wyjazdu i jakie ubezpieczenie wybrać, by nie martwić się o bezpieczeństwo w czasie egzotycznych wakacji.
Planując wakacje na Zanzibarze warto odpowiednio wcześniej się do tego przygotować. Poniżej znajdziecie praktyczne informacje o Zanzibarze. Szczepienia przeciwko żółtej febrze znów obowiązkowe! Na Zanzibarze kiedyś szczepienie przeciwko Żółtej febrze było obligatoryjne. W ciągu kilku ostatnich lat szczepienie to zostało zniesione do rangi szczepień zalecanych (tuż obok żółtaczki typu A i B, polio, tężca, duru brzusznego czy błonicy). Uwaga! W październiku 2017 władze Tanzanii wprowadziły z powrotem obowiązek posiadania tzw. żółtej książeczki z aktualnym szczepieniem przeciwko żółtej febrze, bez względu na to, czy przybywa się na wyspę z Europy, czy ze stałego lądu w Tanzanii. To oznacza, że pasażerowie bez ważnego szczepienia nie będą wpuszczeni na wyspę Zanzibar! Dodatkowo, jeśli zamierzacie w przyszłości podróżować do egzotycznych krajów, warto również pomyśleć o zrobieniu podstawowego pakietu szczepień (wiele szczepionek jest na całe życie, więc przy okazji kolejnych wyjazdów nie trzeba już będzie się tym przejmować). Tak naprawdę wieloma chorobami można się zarazić podczas wakacji w Europie, więc tym bardziej jest to temat to przemyślenia 🙂 Wakacje na Zanzibarze – Malaria Zagrożenie Malarią na Zanzibarze jest znikome. Najwięcej komarów pojawia się w porze deszczowej (kwiecień-maj). Niezależnie od pory roku warto jednak spać pod moskitierą i używać repelentów (deet o stężeniu 50%). Branie tabletek Malarone jest nieobowiązkowe, a zdania o ich przyjmowaniu są podzielone. Jedni odradzają przyjmowanie tabletek, gdyż twierdzą, że bardzo obciążają wątrobę i powodują wiele skutków ubocznych. Inni natomiast nigdy nie odczuwali żadnych skutków ubocznych i zachęcają do zakupu by zmniejszyć szanse zagrożenia. Sięgnięcie po tabletki na Malarię jest więc indywidualną decyzją każdego z nas. Wakacje na Zanzibarze – Zdrowie Udając się na Zanzibar warto wziąć ze sobą dobrze wyposażoną apteczkę. Na Zanzibarze istnieje tylko jedna dobrze zaopatrzona apteka w głównym mieście Stown Town. W Nungwi i Kiwengwa funkcjonują apteki, jednak ich zaopatrzenie pozostawia wiele do życzenia. Więc warto pomyśleć o najpotrzebniejszych lekach wcześniej i wziąć je ze sobą w podróż na Zanzibar. Wakacje na Zanzibarze – wiza Jeszcze podczas lotu na Zanzibar otrzymacie dokumenty do wypełnienia. Formularz jest długi, ale jeśli nie będziecie wiedzieli jak co wypełnić, to zostawcie po prostu puste pola ? Na lotnisku otrzymacie wizę. Wiza jest obowiązkowa i kosztuje 50 USD/os. Bezpieczeństwo na Zanzibarze Strażnicy z pistoletami, którzy od czasu do czasu pojawiają się na drogach to nic innego, jak dbanie o bezpieczeństwo (rutynowe kontrole, sprawdzanie, czy kierowca ma licencję na przewóz osób itp.). Jeśli udajecie się na zorganizowane wycieczki na Zanzibarze, to nie macie się czym martwić. Jeśli wybieracie się na wycieczki na własną rękę np. wynajętym samochodem, to bezpieczniej jest robić to w dzień. Plaże i turkus Zanzibar znany jest z przepięknych plaż oraz turkusowej wody. Jest to w 100% prawda ? Na tej małej wyspie znajdziecie plaże idealne dla kitesurferów, plaże znane z uprawy alg, czy te, na których nie występują odpływy. Każdy znajdzie tutaj swój mały raj! Pamiętajcie jednak, że w niektóre miejsca warto wziąć ze sobą buty do wody, ponieważ mogą pojawić się jeżowce. Zanzibar – luksusowe hotele, czy budżetowy wyjazd? Tak, jak różnorodne są plaże na Zanzibarze, tak samo różnorodne są hotele. Znajdziecie tu wiele budżetowych opcji, poprzez klimatyczne bungalowy aż po luksusowe hotele i ekskluzywne wille. Dla tych, którzy chcieliby poczuć prawdziwy klimat wyspy szczególnie polecamy połączenie dwóch hoteli np. hotel na wschodzie + hotel na zachodzie lub hotel na południu + hotel na północy. Jedzenie na Zanzibarze Zanzibar to miejsce idealne dla miłośników owoców morza. Ośmiorniczki, krewetki, kalmary, czy homary – rewelacja! Nie bez kozery Zanzibar jest nazywany wyspą przypraw. Tutaj nawet ryż jest tak wyśmienicie doprawiony, że nie chce się sięgać po dodatki ? Wiele hoteli oferuje kuchnię międzynarodową, więc nawet dla tych, którzy nie przepadają za owocami morza znajdzie się coś dobrego ? Zanzibarczycy i Masajowie Ze strony lokalnych ludzi, a tym bardziej wiecznie uśmiechniętych Masajów nie ma się czego obawiać 🙂 Oczywiście w lokalnych miejscowościach mogą zdarzyć się kradzieże, szczególnie wtedy, gdy rzeczy pozostawione są bez opieki. Wszechobecne Hakuna Matata (nie ma problemu) oraz Pole Pole (powoli, powoli) wprowadzi Was w wyjątkowy, błogi i bezstresowy stan. Dodatkowo, poznanie wiosek, szkół i prawdziwego życia Zanzibarczyków sprawi, że docenicie to co macie i wrócicie do kraju zupełnie odmienieni ? Zdjęcia – źródło własneZanzibar, jedna z najbardziej elektryzujących wysp na świecie, każdego roku przyciąga dziesiątki tysięcy turystów z różnych zakątków globu. Śnieżnobiałe plaże, egzotyczne krajobrazy, a także życzliwi, uśmiechnięci mieszkańcy, zachęcają do postawienia stopy na Czarnym Lądzie. Zanim jednak wyruszycie na podbój gorącej Afryki, koniecznie przygotujcie się do wyjazdu
Białe plaże z piaskiem miękkim niczym cukier puder i lazurowy ocean, w którym skrywają się rafy koralowe… taki krajobraz widzowie będą podziwiać w najnowszym cyklu z Jakubem Poradą, który podpowie, gdzie warto wybrać się na niezapomniane wakacje. W tym odcinku udamy się na Zanzibar – egzotyczną wyspę pachnącą aromatycznymi przyprawami. Przejdziemy się wzdłuż plaży Jambiani, na której wylądował niegdyś Vasco da Gama w drodze do Indii. Odwiedzimy tanzańską wioskę, gdzie dowiemy się, jak wygląda życie codzienne lokalnej ludności. Odkryjemy tradycje kulinarne oraz wybierzemy się na ekscytującą wyprawę w poszukiwaniu najciekawszych okazów fauny i flory. „Porada na wakacje” to nie tylko doskonała propozycja dla miłośników pięknych krajobrazów, ale także alternatywny przewodnik z masą praktycznych, wakacyjnych porad!Inne programy z Jakubem Poradą znajdziesz poniżej:Jakub Porada w Bieszczadach Jakub Porada w Chorwacji
15qJ. 422 422 243 165 323 112 439 308 140